wtorek, 14 maja 2013

Bardzo, bardzo przepraszam za to, że nie dodawałam od wakacji żadnego postu . Brak pomysłu na dalszą część historii . Myślałam już nad usunięciem tego opowiadania . Ale może ktoś z was chciałby mi pomóc w pisaniu tego lub innego z całkiem inną historią opowiadaniem . Czekam na wasze propozycje . Możecie pisać do mnie na twitterze : @erdbereeee lub na gg : 32097758 lub tu w komentarzach . ;)

niedziela, 17 czerwca 2012

Rozdział dziewiąty .

Gdy weszłam do pomieszczeni wszystkie oczy zwróciły się w moim kierunku , a ja zobaczyłam....

                   Zobaczyłam całe One direction . Zamarłam . Wszystkie oczy skupiły się na mnie , a ja stałam jak słup soli i nie mogłam się ruszyć . Niall uśmiechał się słodko . Podbiegł i przytulił . Wszystkie dziewczyny pewnie mi w tym momencie zazdrościły ale nie obchodziło mnie to . Również go przytuliłam . Uwielbiałam go przytulać , czułam wtedy takie ciepło jak od nikogo innego . Lubiłam tego chłopaka , to mało powiedziane , podobał mi się . Ale on pewnie nie czuje tego samego co ja , w końcu jestem tylko zwykłą dziewczyną , która tańczy w szkolnej grupie tanecznej i myśli , że kiedyś będzie tańczyła dla takich gwiazd jak on  , on chłopak , który może mieć każdą . 
- Cześć Maja . - powiedział.
- Heej Niall. Co wy tu robicie ? - zapytałam zdziwiona.
- Nikt Ci nie powiedział , że dzisiaj mamy koncert tu w szkole ? - zapytał i patrzył na mnie tymi niebieściutkim oczkami. Boże ja je uwielbiałam . Mogłabym się w nich utopić .
- Maja . - powiedział i zaczął mi machać ręką przed oczami.
- Aaa tak , co mówiłeś ? - powiedziałam a on zaczął się śmiać. No ładnie zrobiłam z siebie ofiarę . Wszyscy patrzyli się na nas . Lubiłam być w centrum uwagi ale to było krępujące, wszystkie dziewczyny pożerały mnie wzrokiem i pewnie knuły jakiś plan , żeby mnie tylko przed nimi skompromitować .Podeszłam z Niall'em do chłopców i przywitałam się z nimi . Każdy z nich przytulił mnie jak to mieliśmy w zwyczaju. Uwielbiałam ich . Każdy był inny . Dopełniali się jako zespół . 
- No chłopcy szykujcie się zaraz zaczynacie . -odezwał się Paul i przerwał nam tą sielankę.
- okey. -powiedzieli wszyscy zgodnie.
- Trzymaj za nas kciuki , mam nadzieje , żę Ci się spodoba. - powiedział Niall.
- Kurcze jaki on jest słodki . - pomyślałam i skarciłam się w myślach . - Boże jaka ja jestem głupia..
Chłopacy zaśpiewali swoje najlepsze piosenki . Nie spądzę , że nie wszystkie są fajne.. Oszywiście te najbardziej mi się podobały. Ich głosy wspaniale się dopełniały . Po koncercie pożegnałam się z chłopacami , obiecali , że któryś z nich po mnie przyjedzie i zrobimy coś razem . Po tym wszystkim udałam się na nudne lekcję.  

____________________
mam nadzieje , że się podoba . 

poniedziałek, 21 maja 2012

Rozdział ósmy .

Od razu po wejściu do centrum handlowego poszliśmy do McDonalda zjeść obiad. Nie ma to jak jeść niezdrowe żarcie. xd Zamówiłam hamburgera, frytki , sałatkę i colę, Niall zamówił 3 razy tyle.
- ty na prawdę to wszystko zjesz ? - zapytałam zdziwiona .
- tak , a czemu nie ? smacznego . - odpowiedział z uśmiechem .
Po obiedzie ruszyliśmy na podbój sklepów.
Wchodziliśmy do każdego możliwego sklepu. Dziewczyny , które znajdowały się w budynku podbiegły do nas i zagrodziły drogę ucieczki z każdej możliwej strony. Pytały Niall'a kim jestem ? czy jesteśmy razem ? , itp. Horan tylko uśmiechnął się i odpowiedział , żę jesteśmy przyjaciółmi. Dziewczyny chciały zrobić sobie ze mną zdjęcia , zdziwiłam się .
- dlaczego chcecie ze mną zdjęcie ? przecież nie jestem sławna ?
- jesteś bardzo ładną dziewczyną.
- pasujecie do siebie .
- jesteś przyjaciółką Niall'a - odpowiadały po kolei.
- ahaa.. - odpowiedziałam zdziwiona i za pozowałam z jedną z nich do zdjęcia.
Gdy już uwolniliśmy się od tych dziewczyn wróciliśmy do wcześniejszego zajęcia . Blondyn kupił na prawdę dużo ciuchów , miał więcej toreb ode mnie.
- wow. widzę ,że ktoś tu lubi zakupy . - powiedziałam ze śmiechem .
- no co , następnym razem też idziesz ze mną . - powiedział i pokazał mi język.
- wiesz, że zdjęcia z dzisiaj są już pewnie w internecie ? - dokończył.
- tak, domyślam się. - odpowiedziałam całkiem spokojnie .
- i nie przeszkadza Ci to ? - zapytał z nutką nadziei.
- jak trobie nie przeszkadza, to mi też. - powiedziałam i uśmiechnęłam się słodko do niego.
Po wyjściu z centrum podreptaliśmy w stronę parkingu. Znaleźliśmy samochód i ruszyliśmy w kierunku domu.
Niall pomógł mi wnieść zakupy do domu i zaprosił do nich na kolację. Podziękowałam i odmówiłam mu bo musiałam jeszcze się pouczyć .
Gdy skończyłam się uczyć , wzięłam prysznic , zmyłam makijaż , ubrałam piżamę i położyłam się spać.
Rano obudziłam się bardzo wypoczęta . Wy też czujecie ten sarkazm ? Niechętnie wstałam z łóżka, umyłam się , zrobiłam lekki make-up , włosy zostawiłam rozpuszczone i ubrałam to [klik]. Wzięłam torbę i szybko zbiegłam na dół. Popatrzyłam na zegarek w komórce .
- fuck, spóźnię się.
Założyłam płaszczyk , balerinki i ruszyłyam pędem do szkoły .
Wbiegłam do szkoły zmęczona . Dzisiaj w szkole odbywało się jakieś przedstawienie - nie wiem z jakiego powodu.
Zmęczona ruszyłam w kierunku sali gimnastycznej . Gdy weszłam do pomieszczeni wszystkie oczy zwróciły się w moim kierunku , a ja zobaczyłam....


_____________________
mam nadzieje , że wam się spodoba . ; )
czyta ktoś ? ; *






niedziela, 20 maja 2012

Rozdział siódmy .

Gdy zaparkowaliśmy na parkingu przed kręgielnią nie było nikogo , żadnych fanek , żądnej żywej duszy .
- ej chłopaki , co jest ? - zapytałam trochę przestraszona .
- wynajęliśmy kręgielnie na ten wieczór żeby nikt nam nie przeszkadzał, no wiesz fanki. - powiedział Zayn.
- no takk..
Po wejściu do kręgielni zmieniliśmy obuwie .
- dzielimy się na drużyny . ! - krzyknął Liam.
- ze mną jest Harry i Niall. - oznajmił wszystkim Louis.
- czyli ze mną jest Maja i Zayn . damy radę . - zwrócił się do mnie i Zayn' a , Liam
-no dobra , skoro ja jestem jedną dziewczyną tutaj to ja zaczynam . - próbowałam przekrzyczeć chłopaków.
- no dobraaa. - powiedział smutno Niall.
I takim o to cudem wygraliśmy z drużyną Louisa .
- następnym razem Maja też jesteś z nami .- powiedział zadowolony Zayn.
- okey . - powiedziałam i przybiłam mu piątkę.
- zbieramy się ? - zapytał Harry.
Nikt mu nie odpowiedział bo wszyscy zabrali się za zmieniania butów. Bardzo ciekawe zajęcie .xd
Po powrocie do domu wzięłam prysznic, zmyłam makijaż i położyłam się spać. No cóż jutro trzeba wcześnie wstać - szkoła..
Wstałam o 6:30 . Wykonałam wszystkie czynności związane z łazienką . I ruszyłam w kierunku garderoby . Wybrałam te ciuchy [ klik ] , włosy związałam tak [ klik ] , wzięłam torbę z książkami i zeszłam na dół. Nie byłam głodna więc wzięłam tylko jabłko i wyszłam .
Lekcje zleciały mi bardzo szybko bo myślałam o pewnym chłopaku. [ potrzymam was trochę w niepewności xd]. Siedziałam właśnie na biologii ostatniej lekcji. Lekcja była tak nudna , że prawie usypiałam i nagle zadzwonił mój ukochany przyjaciel - dzwonek. Spakowałam książki i wyszłam na korytarz. Ruszyłam w kierunku mojej szafki żeby wziąć książki które jutro nie będą mi potrzebne do domu .Wyszłam na dziedziniec szkoły . Dużo młodych ludzi spieszyło się żeby być w domu jak najszybciej . Ja szłam w kierunku bramy przez którą mogłam wyjść. Trzy dziewczyny których nie znosiłam obczajały mnie wzrokiem .Zauważyłam po drugiej stronie czarnego range rower'a z którego wyszedł przystojny chłopak. Dziewczyny które przed chwilą mnie obczajały zaczęły piszczeć na jego widok. - dziwne .- pomyślałam .
- Maja ! - zawołał chłopak i podszedł do mnie i przytulił . - hej .- dokończył.
- hej Niall. - powiedziałam i przytuliłam chłopaka. Miny tych dziewczyn - bezcenne .
- Maju mam do ciebie sprawę , poszłabyś ze mną na zakupy pomóc mi wybrać ciuchy . - zapytał nieśmiało.
- jasne , czemu nie , ale najpierw skoczymy do McDonalda bo umieram z głodu.
- oczywiście .

______________________________
 czyta ktoś ? ;)

poniedziałek, 14 maja 2012

Rozdział szósty.

Wyszłam z domu , włożyłam do uszu słuchawki i puściłam moją ulubioną playliste. Gdy dotarłam do budynku, weszłam do szatni i przebrałam się w strój do tańca. Ruszyłam w kierunku sali. Gdy weszłam pani trener powitała mnie uśmiechem .
- a więc jak jesteśmy już wszystkie to mam wam coś bardzo ważnego do powiedzenia . - zaczęła pani Jonas.
- postanowiłam , że weźmiecie udział w jednym z konkursów tanecznych , ponieważ wspaniale tańczycie i myślę , że jesteście najlepsze w całym Londynie. - skończyła .
- oj , niech nas pani już tak nie chwali . - odezwała się Sam, jedna z dziewczyn z grupy.
- dziewczynki to może zatańczymy ten układ co uczyłyście się wczoraj i jeszcze jakiś jeden .
- a kiedy jest ten konkurs ? - zapytałam .
- za miesiąc skarbie.
- aha.. no to bierzmy się do pracy .
I takim cudem tańczyłyśmy do wieczora. Gdy przebierałam się w szatni zadzwonił mój telefon.
Nie patrząc na ekran telefonu szybko odebrałam .
- hej Maja .- powiedział ktoś z bardzo mocnym akcentem .
- yy .. heej.
- tu Liam , co robisz ? bo się strasznie nudzimy i pomyśleliśmy o tobie.
- teraz właśnie będę wracała z treningu.
- a gdzie dokładnie jesteś ?
- na Fleet Street.
- poczekaj zaraz tam będziemy .
- ok. - powiedziałam do głuchego telefonu ponieważ chłopak już się rozłączył.
Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam przed budynek . Czekałam około 10 minut. Przede mną stanął czarny van . Wyszedł z niego Harry i wciągnął mnie do środka.
- nie ma to jak dobra akcja . - powiedziałam ze śmiechem .- a tak w ogóle to cześć chłopaki .
- siema Maja . - krzyczeli jeden przez drugiego .
- co zamierzacie robić ? - zapytałam .
- jak to co jedziemy na kręgle . - krzyknął Louis.
- dobrze, ale najpierw zabierzcie mnie do domu , muszę się przebrać .
- już się robi . 
Po niedługim czasie byliśmy już u mnie w domu. 
- chłopaki zostańcie tu , za 15 minut albo mniej wracam . 
-okey !! - krzyknął jeden z nich , ale nie mogłam rozpoznać bo byłam już przy drzwiach mojego pokoju.
Wzięłam szybki prysznic, poprawiłam makijaż , włosy związałam i ubrałam się w to [ klik ] i zeszłam do chłopaków . 
- Możemy iść . - powiedziałam do tych oszołomów .

_____________

sorki , że taki krótki . 


Macie Niall'a ; ) <3<3




niedziela, 13 maja 2012

Rozdział piąty.

    Otworzyłam i ujrzałam chłopaka na którego dzisiaj wpadłam... 
Stał przede mną przystojny blondyn..Stałam i patrzyłam się na niego.. - Boże jakie ciacho. - pomyślałam . 
- Cześć , ty jesteś Maja, tak ? miałem po ciebie przyjść . - odezwał się pierwszy mój nowy kolega , a może kiedyś coś więcej niż kolega . Boże o czym ja myślę . - skarciłam się w myślach .
- tak , możemy już iść  ? - zapytałam nie pewnie .
- tak jasne . - powiedział , po czym wyszliśmy z domu i skierowaliśmy się do budynku obok.
- zapraszam . - powiedział otwierając drzwi przy czym przepuścił mnie pierwszą. - uu dżentelmen - pomyślałam . 
- chłopaki chodźcie ! - krzyknął blondyn . 
- Niall co chcesz ? - odezwał się któryś z nich . 
- cześć Maja. - odezwał się Liam . - chciałbym Ci przedstawić moich kolegów , to jest Zayn , Harry , Louis a Niall'a już znasz . - powiedział i uśmiechną się . 
- Maja - powiedziałam , a po chwili byłam już w objęciach każdego z nich .
- wow, moimi sąsiadami jest zespół One direction . -- nie chcący powiedziałam to na głos , Niall chyba to usłyszał bo zaśmiał się . 
- myślałem , że nie wiesz kim jesteśmy . - powiedział przez śmiech mój towarzysz. 
- chyba każdy wie kim jesteście , w końcu na każdym programie muzycznym puszczają wasze piosenki i w każdej gazecie znajdują się wasze zdjęcia. - powiedziałam z lekkim uśmiechem .
- napijesz się czegoś . - zaproponował .  Pokiwałam głową na znak , że się napije . 
- to chodź do barku . - po tych słowach ruszyliśmy przeciskając się pomiędzy ciałami osób mi nie znanych . - chcesz drinka czy coli ? - wyrwał mnie z zamyślenia Niall swoim cudownym głosem . 
- może być drink. 
Przez całą imprezę świetnie się bawiłam . Chłopcy są naprawdę zabawni. Gdy impreza się skończyła postanowiłam iść do domu . 
- chłopcy ja już muszę iść . - powiedziałam z niezadowoloną miną .
- odprowadzę Cię . - powiedział Horan . 
- okey . - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się .
Przed moim domem pożegnałam Niall'a buziakiem w policzek . 
- dobranoc ! - krzykną będąc już przy drzwiach swojego domu . 
Ja tylko uśmiechnęłam się i weszłam do budynku. Pierwsze co zrobiłam to skierowałam się do łazienki, wzięłam prysznic , zmyłam makijaż , założyłam jakże seksowną piżamę i poszłam spać. 
           Obudziłam się o 12 z małym bólem głowy . Podniosłam tyłek z łóżka i zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie. Wyjęłam z szafki płatki i miskę , a z lodówki mleko. Gdy skończyłam jeść mój telefon zaczął dzwonić . Nie patrząc kto się do mnie dobija odebrałam .
- heej Majka - powiedziała moja koleżanka Alex, która była razem ze mną w szkolnej grupie tanecznej.
- cześć Alex, po co dzwonisz ? - zapytałam koleżankę.
- pani trener kazała Cię poinformować , że dzisiaj o 13 mamy przyjść na trening bo chce nam powiedzieć coś bardzo ważnego . 
- okey , dzięki - powiedziałam .
- to do zobaczenia. 
- do zobaczenia . - powiedziałam i rozłączyłam się .
Lubię Alex , jest bardzo zwariowaną dziewczyną , dobrze mi się z nią rozmawia . 
Była już 12:15 więc postanowiłam się szykować , żeby nie spóźnić się na trening . 
- kto jest taki głupi , żeby robić treningi w niedziele . - powiedziałam sama do siebie po polsku . 
Wzięłam szybki prysznic , ymyłam zęby , zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się w to [klik] , włosy związałam w rozwalonego koczka na czubku głowy i poszłam do garderoby wziąć ciuchy w którcyh będę tńczyć . Wybrałam to [ klik ]. Spakowałam ciuchy do torby i ruszyłam do drzwi. Założyłam cienki płaszczyk i białe krótkie trampki Converse i wyszłam .  


___________
miłego czytania . ; )





Niall . <3<3<3

sobota, 12 maja 2012

Rozdział czwarty.

    Gdy weszłam do budynku gdzie znajdowała się sala przeznaczona do tańca z wielkimi lustrami od razu skierowałam się do szatni. Przebrałam się w ciuchy , które wcześniej przygotowałam , założyłam nike i ruszyłam w stronę sali. Dziewczyny z trenerką już tam na mnie czekały.
- Witam was dziewczęta . - odezwała się pierwsza pani Jones .
- Dzień dobry. - powiedziałyśmy równo . I zaczęłyśmy powtarzać po pani Jones kroki.
Dziś nauczyłyśmy się tej choreografii [ klik ].
Po treningu zmęczona udałam się do domu. Była 17 więc postanowiłam się przebrać w to [ klik ] i zabrałam się za robienie kolacjo - obiadu. Zrobiłam sobie frytki , tak wiem niezdrowe, ale miałam na nie ochotę. Wzięłam talerz z moim jedzeniem i poszłam zjeść do salonu. Włączyłam telewizor na jakiś film. No tak w sobotni wieczór nie puszczają żadnych fajnych filmów . - Fuck. - powiedziałam sama do siebie. I dosłownie za chwilkę usłyszałam dzwonek do drzwi . Niechętnie wstałam z mojej wygodnej sofy i poszłam otworzyć drzwi.
Gdy otworzyłam drzwi ujrzałam przystojnego szatyna . - Cześć , jestem twoim nowym sąsiadem , wczoraj wprowadziłem się z moimi kolegami do domu obok i w związku z tym chciałbym Cię zaprosić w moim i ich mieniu na imprezę do nas . - powiedział chłopak . - a tak , z tego wszystkiego nawet się nie przedstawiłem jestem Liam , zresztą zawsze mnie wysyłają zapraszać kogoś bo oni zawsze trafiają na jakiś starych dziadków. - po tych słowach zaśmiałam się .
- jestem Maja , z wielką chęcią przyjdę do was na tą imprezę . - na twarzy chłopaka po tych słowach pojawił się uśmiech .
- ok , to przyślę po Ciebie któregoś z chłopaków o 20, okey ?
- jasne , to do zobaczenia .
Postanowiłam zacząć się szykować . Wzięłam prysznic, umyłam zęby i poszłam w ręczniku do garderoby wybrać ciuchy na tą 'imprezę' . Ubrałam te ciuchy [ klik ] , zrobiłam mocniejszy niż zawsze makijaż i zrobiłam loki i byłam już gotowa. Na zegarku widniała godzina 19:50 . Więc zeszłam na dół , z lodówki wyjęłam sok pomarańczowy i napiłam się . Do drzwi ktoś zadzwonił . - a no tak , Liam miał kogoś po mnie przysłać . - pomyślałam . Założyłam czarne szpilki i ruszyłam w kierunku drzwi . Otworzyłam i ujrzałam chłopaka na którego dzisiaj wpadłam...

____________________
 mam wrażenie , że nikt nie czyta ; (



Ziall <3