niedziela, 13 maja 2012

Rozdział piąty.

    Otworzyłam i ujrzałam chłopaka na którego dzisiaj wpadłam... 
Stał przede mną przystojny blondyn..Stałam i patrzyłam się na niego.. - Boże jakie ciacho. - pomyślałam . 
- Cześć , ty jesteś Maja, tak ? miałem po ciebie przyjść . - odezwał się pierwszy mój nowy kolega , a może kiedyś coś więcej niż kolega . Boże o czym ja myślę . - skarciłam się w myślach .
- tak , możemy już iść  ? - zapytałam nie pewnie .
- tak jasne . - powiedział , po czym wyszliśmy z domu i skierowaliśmy się do budynku obok.
- zapraszam . - powiedział otwierając drzwi przy czym przepuścił mnie pierwszą. - uu dżentelmen - pomyślałam . 
- chłopaki chodźcie ! - krzyknął blondyn . 
- Niall co chcesz ? - odezwał się któryś z nich . 
- cześć Maja. - odezwał się Liam . - chciałbym Ci przedstawić moich kolegów , to jest Zayn , Harry , Louis a Niall'a już znasz . - powiedział i uśmiechną się . 
- Maja - powiedziałam , a po chwili byłam już w objęciach każdego z nich .
- wow, moimi sąsiadami jest zespół One direction . -- nie chcący powiedziałam to na głos , Niall chyba to usłyszał bo zaśmiał się . 
- myślałem , że nie wiesz kim jesteśmy . - powiedział przez śmiech mój towarzysz. 
- chyba każdy wie kim jesteście , w końcu na każdym programie muzycznym puszczają wasze piosenki i w każdej gazecie znajdują się wasze zdjęcia. - powiedziałam z lekkim uśmiechem .
- napijesz się czegoś . - zaproponował .  Pokiwałam głową na znak , że się napije . 
- to chodź do barku . - po tych słowach ruszyliśmy przeciskając się pomiędzy ciałami osób mi nie znanych . - chcesz drinka czy coli ? - wyrwał mnie z zamyślenia Niall swoim cudownym głosem . 
- może być drink. 
Przez całą imprezę świetnie się bawiłam . Chłopcy są naprawdę zabawni. Gdy impreza się skończyła postanowiłam iść do domu . 
- chłopcy ja już muszę iść . - powiedziałam z niezadowoloną miną .
- odprowadzę Cię . - powiedział Horan . 
- okey . - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się .
Przed moim domem pożegnałam Niall'a buziakiem w policzek . 
- dobranoc ! - krzykną będąc już przy drzwiach swojego domu . 
Ja tylko uśmiechnęłam się i weszłam do budynku. Pierwsze co zrobiłam to skierowałam się do łazienki, wzięłam prysznic , zmyłam makijaż , założyłam jakże seksowną piżamę i poszłam spać. 
           Obudziłam się o 12 z małym bólem głowy . Podniosłam tyłek z łóżka i zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie. Wyjęłam z szafki płatki i miskę , a z lodówki mleko. Gdy skończyłam jeść mój telefon zaczął dzwonić . Nie patrząc kto się do mnie dobija odebrałam .
- heej Majka - powiedziała moja koleżanka Alex, która była razem ze mną w szkolnej grupie tanecznej.
- cześć Alex, po co dzwonisz ? - zapytałam koleżankę.
- pani trener kazała Cię poinformować , że dzisiaj o 13 mamy przyjść na trening bo chce nam powiedzieć coś bardzo ważnego . 
- okey , dzięki - powiedziałam .
- to do zobaczenia. 
- do zobaczenia . - powiedziałam i rozłączyłam się .
Lubię Alex , jest bardzo zwariowaną dziewczyną , dobrze mi się z nią rozmawia . 
Była już 12:15 więc postanowiłam się szykować , żeby nie spóźnić się na trening . 
- kto jest taki głupi , żeby robić treningi w niedziele . - powiedziałam sama do siebie po polsku . 
Wzięłam szybki prysznic , ymyłam zęby , zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się w to [klik] , włosy związałam w rozwalonego koczka na czubku głowy i poszłam do garderoby wziąć ciuchy w którcyh będę tńczyć . Wybrałam to [ klik ]. Spakowałam ciuchy do torby i ruszyłam do drzwi. Założyłam cienki płaszczyk i białe krótkie trampki Converse i wyszłam .  


___________
miłego czytania . ; )





Niall . <3<3<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz